Dziś natknąłem się w sieci na blog a właściwie zbiór zdjęć, pytań, odpowiedzi, drobnych konkluzji.... taki zlepek myśli.
No niby kolejny przejaw domowej twórczości. Zbiór zdjęć o sobie ... albo objaw swojego nowego ja albo po prostu chęć pokazania się.
Większość nagich zdjęć w różnej formie i jakości ale ....właśnie ale....
Coś nie tak ...coś w nich jest - jakaś szczerość...takie normalne otwarcie się przed innymi. 
Nie chęć pokazania się tylko sposób pokazania się .... 
oceńcie sami.... http://googleymike.tumblr.com/
dlaczego nazwałem to nowe ...
sądzę że jest to nowy sposób promowania swojego wizerunku....
nowy manifest ...
i nie koniecznie głupota.
po prostu nowe idzie... 
ps.
coś w tym jest - nawet są strony Fanów....
coś w tym jest - nawet są strony Fanów....

 















